Jako pierwszy przemówienie wygłosił starosta krośnieński Mirosław Glaz, który przywitał wszystkich gości jak również wspomniał o problemach mieszkańców Krosna Odrzańskiego. - Od kilku lat naszym najważniejszym problemem jest ochrona zdrowia. To właśnie tu w listopadzie 2016 roku ze zdrowotnej mapy naszego kraju zniknął jedyny w powiecie szpital prowadzony przez prywatny podmiot. W ciągu ponad jednej doby ponad 50 tysięcy mieszkańców naszego powiatu zostało pozbawionych opieki szpitalnej - mówił Mirosław Glaz.

Brak szpitala to nie jedyny problem lokalnej społeczności. Mieszkańcy od lat domagają się obwodnicy miasta. - Stolica naszego powiatu jest zatłoczona. Bez względu na porę dnia coraz trudniej przejechać przez miasto. Transport w kierunku granicy zamienia nasze życie w komunikacyjny koszmar. W imieniu mieszkańców proszę o pomoc w tej niezwykle ważnej sprawie - dodał starosta krośnieński.

Do sytuacji związanej z obwodnicą odniósł się w swoim przemówieniu prezydent Andrzej Duda. - Wiem, że obwodnica jest wpisana do planu budowy dróg, mam nadzieję, że zostanie zrealizowana w terminie. Oczywiście obwodnica ma zawsze swoje plusy i minusy, ale zgodzę się na pewno z jednym, że sprawniejsza komunikacja i mniejszy ruch samochodowy to mniejsze zanieczyszczenie. W samym mieście to większe bezpieczeństwo, a to przede wszystkim większy komfort życia - przyznał Prezydent RP.

Ponadto Andrzej Duda wygłosił krótką lekcję historii na temat Krosna Odrzańskiego jak i jego mieszkańców. - Pan starosta mówił wiele o problemach. Problemy są zawsze, rzecz tylko polega na tym czy udaje je się rozwiązać, czy nie. Mam nadzieję, że te o których przed chwilą usłyszeliśmy zostaną rozwiązane - podkreślił Prezydent RP.

Po spotkaniu z mieszkańcami w Starostwie Powiatowym odbyło się spotkanie Prezydenta z samorządowcami. Następnie głowa państwa udała się w kolumnie Służby Ochrony Państwa oraz Policji na lotnisko w Babimoście, gdzie czekał już podstawiony samolot rządowy.

Wizytę Prezydenta RP zabezpieczało wielu policjantów z różnych wydziałów, m.in. funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wlkp., którzy są specjalistami od zabezpieczeń wszelkich imprez masowych. Nie brakowało również strażaków czy ratowników medycznych. Wszystko musiało zostać dopięte na ostatni guzik.