Szaro, ponuro i deszcz… jak się okazało taka pogoda nie jest przeszkodą dla ludzi otwartych, o dobrym sercu.
300 biegaczy stawiło się dziś na starcie 5 kilometrowego biegu. Kobiety, mężczyźni, starsi i młodsi. Wszystkich łączył szlachetny cel – pomoc w drodze po zdrowie Oli zmagającej się z ciężką chorobą. Uczestników jak i licznie przybyłych kibiców uroczyście powitał prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz.
-Nie liczy się kto skąd jest, tylko kim jest. Tu zebrali się dobrzy ludzie, którzy chcą pomóc i bardzo mnie to cieszy – powiedział prezydent.
Na scenie pojawiła się Ola z rodzicami. Choć z przejęcia nie powiedziała ani słowa głos zabrała wzruszona mama dziewczynki.
-Widząc tylu Mikołajów jestem bardzo zadowolona i serdecznie, z całego serca dziękuję za każdą pomoc z Państwa strony. Życzę przede wszystkim zdrowia.
O godz. 15.00 wystartowali. Ludzie m.in. z Nowej Soli, Zielonej Góry, Żar, Żagania, Kożuchowa, czy bardziej odległych miast jak Lubin, Polkowice i Poznań. Wszyscy szczęśliwie dotarli do mety, bo nie o medalu tu chodziło, a o pomoc i dobrą zabawę.
Po biegu na Placu Wyzwolenia odbyła się wigilia miejska.
PEŁNA GELERIA I FILM TUTAJ
https://newslubuski.pl/wydarzenia/2051-w-nowej-soli-pobiegli-dla-oli.html#sigProId43522de953