16-latek miał przed sobą całe życie. Zginął w wypadku z udziałem pijanego kierowcy!

Tragiczny wypadek w Drezdenku. 16-letni motocyklista zmarł w szpitalu. Policja zatrzymała pijanego 26-latka, który uciekł z miejsca wypadku rozbitym busem!

We wtorek, kilka minut po godzinie 20 do dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich trafiła informacja o zdarzeniu drogowym, które miało miejsce w Drezdenku przy ulicy Lema. Na miejscu błyskawicznie dotarły służby ratunkowe, które udzieliły pomocy rannemu motocykliście. Młody mężczyzna z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Zaraz po zakończeniu akcji ratunkowej policjanci przystąpili do wyjaśniania wypadku.

Mundurowi ustalili, że w zderzeniu udział brał 16-letni motocyklista, który zderzył się z jadącym z naprzeciwka mercedesem vito. Siła uderzenia była bardzo duża, świadczy o tym kompletnie zniszczony motocykl, który leżał kilkanaście metrów od miejsca, gdzie doszło do zderzenia. Kierowca busa uciekł z miejsca zdarzenia. W jego poszukiwania zaangażowano dostępne patrole policji.

dalsza część tekstu pod reklamą

Niestety po kilku godzinach, ciężko ranny 16-latek zmarł na stole operacyjnym w szpitalu. Policjantom udało się też ustalić kierowcę busa. 26-latek został zatrzymany jeszcze tego samego wieczoru. W chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu.

Na miejscu wypadku do późnych godzin nocnych trwały intensywne czynności policjantów, którzy wyjaśniają przyczyny tragedii. Mundurowi proszą również osoby, które były świadkami tego zdarzenia o kontakt w Komisariacie Policji w Drezdenku lub po numerem telefonu 477925400.

Czytaj także – Śmiertelny wypadek w Gorzowie. Osobówka uderzyła w tył ciężarówki

NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub kontakt@newslubuski.pl