W czwartkowy wieczór na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Czereśniowej doszło do zderzenia dwóch samochodów. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia pieszo. Wcześniej uciekał przed policją.
Około godz. 20 na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Czereśniowej doszło do tragicznie wyglądającego wypadku. O tym co się działo poinformował nas Jarek, kierowca Plus Taxi.
Wiadomo, że kierowca opla vectry uciekał ul. Piłsudskiego przed policją. Jechał w kierunku ronda Górczyńskiego. Na skrzyżowaniu uderzył w prawidłowo jadącego chryslera.
– Policjanci otrzymali zgłoszenie o pijanym kierowcy opla. Mężczyzna pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał samochodu i zaczął uciekać. Na skrzyżowaniu z ul. Czereśniową przejechał na czerwonym świetle i uderzył w prawidłowo jadącego chryslera – opowiada Tomasz Bartos z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
W samochodzie, który spowodował wypadek jechały 3 osoby – kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Kierowca taksówki pomagał wyciągać dwie pozostałe osoby z auta – były ranne. Ucierpiał również kierowca chryslera.
Policjanci od razu ruszyli w pościg za sprawcą wypadku. – Mężczyzna wskoczył do autobusu MZK, który był na pobliskim przystanku. Na szczęście policjantom udało się go w porę zatrzymać. Okazało się, że ma w swoim organizmie ponad promil alkoholu – mówi Bartos.
Do szpitala trafiły łącznie cztery osoby – w tym pijany kierowca, który został ranny. Mężczyzna odpowie za ucieczkę przed policją, jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie wypadku.
Chrysler był na tablicach rejestracyjnych GD, natomiast opel na FGW. Na miejsce przyjechały trzy karetki oraz dwa zastępy straży pożarnej.
gorzowianin.com