Pożar wozu strażackiego z OSP Czarnów. Ochotnicy sami musieli gasić swój pojazd. Samochód zapalił się w drodze do pożaru w Ługach Górzyckich.
Pożar wozu strażackiego – OSP Czarnów
Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 22 czerwca, po godzinie 12:00. Dyżurny straży pożarnej w Słubicach odebrał zgłoszenie o pożarze trawy na skarpie kolejowej w okolicy Ługów Górzyckich. Do działań wyruszył zastęp słubickich strażaków, strażacy z JRG w Kostrzynie nad Odrą oraz ochotnicy z OSP Czarnów i OSP Górzyca.
– Podczas jazdy na akcję doszło do zapalenia się instalacji elektrycznej pojazdu OSP Czarnów. Strażacy byli w niebezpieczeństwie i dzięki ich profesjonalizmowi udało się ugasić pojazd – informuje Gmina Górzyca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Pożar Ługi Górzyckie. „W kontakcie z Komendantem PSP”
Wóz OSP Czarnów to średni samochód gaśniczy zabudowany na podwoziu Star 14-227. Ochotnicy otrzymali go w 2020 roku jako „spadek” od słubickiej PSP. Był to ich jedyny pojazd, więc na dziś OSP jest wycofana z możliwości brania udziału w działaniach ratowniczo–gaśniczych.
– Pojazd naszych strażaków z Czarnowa został zaholowany na bazę Zakładu Gospodarki Komunalnej w Górzycy. Wójt Gminy jest w kontakcie z Komendantem PSP i w najbliższym czasie dojdzie do spotkania, aby znaleźć rozwiązanie w celu dalszych działań OSP Czarnów, która jest w Krajowym Systemie Ratowniczo–Gaśniczym – czytamy w komunikacie Gminy Górzyca.
Przeczytaj też: Śmiertelny wypadek w Żarach. Autobus ciągnął pasażera. Jest decyzja prokuratury ws. kierowcy