Przejechał Polskę na bicyklu dla Emilki. Strażak Łukasz Jęcz wrócił do Zielonej Góry (ZDJĘCIA)

Strażak Łukasz Jęcz wrócił do Zielonej Góry. Po 27 dniach zakończył niezwykłą podróż przez całą Polskę na zabytkowym bicyklu. Wszystko po to, by pomóc swojej córce Emilce.

Przejechał Polskę na bicyklu dla Emilki

Łukasz Jęcz, strażak z Zielonej Góry, wyruszył w wyjątkową podróż w ramach akcji „Bicyklem przez Polskę dla Emilki„. W 27 dni pokonał setki kilometrów, odwiedzając po drodze jednostki OSP i PSP oraz spotykając się z ogromną życzliwością ludzi w całym kraju.

Podczas trasy wspierali go zarówno strażacy, jak i osoby prywatne, które kibicowały jego misji. – To była niezwykła podróż pełna dobra, życzliwości i emocji – mówił po powrocie.

Wzruszające powitanie w Zielonej Górze

Do Zielonej Góry Łukasz Jęcz wracał pod eskortą jednostek OSP. Część osób dołączyła do niego na rowerach. Na mecie, na terenie JRG 2 Zielona Góra, skąd wyruszył w trasę, czekało na niego wielu przyjaciół, strażaków i mieszkańców.

Bardzo wam dziękuję za przybycie. To jest naprawdę niesamowite: taki pojazd archaiczny, ciężki, niewygodny sprawił, że wszyscy się zjednoczyliście. Wielka determinacja nie tylko moja, ale też mojej córki, która na co dzień walczy ze swoją chorobą, pokazuje, że naprawdę jak człowiek potężnie chce, to da się – mówił Łukasz Jęcz.

„Nie jęcz, tylko działaj”

Jego motto „Nie jęcz, tylko działaj” to symbol całej wyprawy. Celem było nie tylko zwrócenie uwagi na walkę Emilki z chorobą, ale też pokazanie, jak wiele dobra można zdziałać wspólnie.

Bicykl to jest tylko narzędzie i symbol tego, bo tak naprawdę sukcesem jest to, że setki i tysiące ludzi połączyli się w jedną wspólnotę dla dobra mojej córki. Bardzo dziękuję wam wszystkim – podkreślał strażak.

Emilka Jęcz – mała wojowniczka z rzadką chorobą

Córka Łukasza, Emilka Jęcz, zmaga się ze spektrum opatii RNU4atac. Na świecie znanych jest jedynie 100 podobnych przypadków. Dziewczynka jest po udarze, choruje na padaczkę i wymaga kosztownego leczenia oraz rehabilitacji. Pomóc Emilce można poprzez stronę zbiórki: Siepomaga.pl.

Zielonogórski strażak robi wszystko, aby jak najszybciej zebrać pieniądze. W 2024 roku wybrał się na kultowym rowerze Wigry 3 na Hel, a w międzyczasie odbierał od ludzi elektroodpady. Teraz przejechał bicyklem dookoła Polski.

Przeczytaj też: Lubuski strażak uratował życie na lotnisku w Kopenhadze. „Strażakiem jest się zawsze”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *