Piątek, 29 stycznia, był dla policjantów z zielonogórskiej drogówki dniem pod znakiem działań "Kaskada". Patrole mundurowych rozmieszczone co kilka kilometrów na jednej drodze sprawdzały prędkość kierowców. Wszystko po to, aby wyłapać tzw. piratów drogowych.

Funkcjonariusze z Zielonej Góry "polowali" na kierowców przede wszystkim na drodze krajowej nr 27 i 32. Podczas całej akcji skontrolowali 61 samochodów, natomiast 37 kierujących zostało ukaranych mandatami.

Zatrzymano dwa prawa jazdy

Mandaty to jedno, ale podczas "Kaskady" wpadły też osoby, które przekroczyły prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Tym razem na okres trzech miesięcy z dokumentami pożegnały się dwie panie. Otrzymały też mandaty w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych.

- Niechlubną rekordzistką była się kierująca osobowym Audi zatrzymana na Trasie Północnej, która jechała 127 km/h na "siedemdziesiątce". Podobnie było w przypadku kierującej zatrzymanej na Szosie Kisielińskiej. Kobieta jechała z prędkością 105 km/h, w miejscu, gdzie mogła jechać najwyżej 50 - wylicza podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.

Przeczytaj też: Wypadek na krajowej "27" pod Żarami. Zderzyły się trzy osobówki. Droga zablokowana

Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.