Auto uderzyło w budynek pod Gorzowem, przyczepa wywrócona. 54-latek trafił do aresztu (ZDJĘCIA)

Pijany kierowca Opla wypadł z drogi w Deszcznie i uderzył w budynek. Przyczepa z ładunkiem wywróciła się, a auto zostało uszkodzone. 54-latek miał prawie dwa promile.

Deszczno. Stracił panowanie i wjechał w budynek

Do zdarzenia doszło we wtorkowy poranek, 25 listopada, po godzinie 6:00. W Deszcznie na ulicy Krupczyńskiej kierowca Opla Astry z przyczepą, w której przewoził metalowe rury, nagle stracił kontrolę nad pojazdem. Auto wypadło z jezdni, staranowało ogrodzenie i uderzyło w budynek.

Przyczepa wywróciła się, odpadło od niej koło, natomiast ładunek wysypał się. Uszkodzony został też sam samochód. Na szczęście nikt nie został ranny.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Pijany kierowca miał prawie dwa promile

Świadkowie powiadomili służby. Na miejsce udał się patrol policjantów, którzy szybko ustalili przyczynę zdarzenia.

– Od 54-latka czuć było wyraźnie alkohol. Funkcjonariusze sprawdzili jego trzeźwość. Wynik wskazał, ze kierowca miał prawie dwa promile alkoholu – przekazuje nadkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Grozi mu do trzech lat więzienia

Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a sam kierowca trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia na drodze grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Zobacz zdjęcia z miejsca zdarzenia

Przeczytaj też: Zielona Góra. Odpalał silnik w środku nocy. Gdy zobaczył policję, rzucił się do ucieczki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *