Nastolatka, będąca wychowankiem placówki opiekuńczo-wychowawczej w jednej z miejscowości powiatu krośnieńskiego, spotkała poza terenem ośrodka znajomego z placówki. Chłopak był w towarzystwie swojego 33-letniego brata. Wszyscy wspólnie udali się w kierunku placówki. W pewnym momencie kolega pokrzywdzonej odszedł on nich i dziewczyna została jedynie z jego bratem. Nagle mężczyzna zaczął ciągnąć pokrzywdzoną w ustronne i zaciemnione miejsce, gdzie wbrew jej woli dotykał ją i całował. Pokrzywdzona wiedziała, że sprawca ma przy sobie scyzoryk. Próbowała się wyrwać napastnikowi. W pewnym momencie jej się to udało, zaczęła uciekać w stronę placówki. Mężczyzna ruszył za nią. Po drodze dziewczyna spotkała kobietę, która udzieliła jej pomocy i odwiozła ją do ośrodka, przed którym stał oskarżony. Gdy dziewczyna zobaczyła napastnika wpadła w panikę i nie chciała opuścić auta.
Tego samego dnia mężczyzna napadł na inną nastolatkę, która czekała na swojego ojca po zajęciach sportowych na przystanku autobusowym. Agresor zażądał od dziewczyny papierosów, straszył ją nożem lecz został spłoszony przez nieustaloną osobę przechodzącą w pobliżu. Dziewczyna uciekła z przystanku do mieszkających w pobliżu znajomych rodziców, gdzie uzyskała pomoc.
Podobne zdarzenie miało miejsce kolejnego dnia na terenie wcześniej wymienionej placówki wychowawczo-opiekuńczej, gdzie oskarżony gonił inne małoletnie dziewczynki. O zdarzeniu została powiadomiona Policja. Mężczyzna został zatrzymany.
Sprawca decyzją sądu, na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany. Powołani do sprawy biegli, stwierdzili, że istnieje wysokie ryzyko popełnienia przez oskarżonego podobnych czynów w przyszłości i dlatego powinien być skierowany na leczenie w Poradni Zdrowia Psychicznego oraz poradni uzależnień.
Grozi mu kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.