Woda w Odrze została skażona nieznaną obecnie substancją. Wcześniejsze wyniki przeprowadzone przez WIOŚ we Wrocławiu wskazały obecność mezytylenu, czyli silnie trującej substancji. W nurcie rzeki płyną tysiące martwych i śniętych ryb, które wypływają także na brzegi. Sytuacja jest niezwykle dramatyczna.
Czy woda w Zielonej Górze jest bezpieczna?
Jedno z ujeć wody pitnej dla Zielonej Góry jest zlokalizowane na rzece Obrzyca, która stanowi prawostronny dopływ Odry. Ujęcie wody "Sadowa" znajduje się na przyujściowym odcinku tej rzeki, w pobliżu miejscowości Głuchów pod Sulechowem. Po skażeniu Odry pojawiło się wiele pytań i wątpliwosci dotyczących jakości wody pitnej czerpanej z tego ujęcia.
- Jakość wody w mieście nie jest zagrożona. - podaje Janusz Kubicki, Prezydent Zielonej Góry. Obecnie jak zapewnia Janusz Kubicki nie ma mozliwości skażenia ujęcia wody powierzchniowej, ponieważ róznica poziomu wody między Odrą a Obrzycą wynosi ponad metr. Różnica poziomów utrzymywania jest przez śluzę na Obrzycy. Pomiary wykonano w środę, 11 sierpnia.
Czytaj także - Katastrofa ekologiczna na Odrze. Z rzeki wyławia się tysiące śniętych ryb (ZDJĘCIA)