Przez Gorzów Wielkopolski przeszła burza, której towarzyszyły intensywne opady deszczu, silne porywy wiatru oraz opady gradu. Takiej ulewy nie było jednak w mieście już od dawna. Ulice dosłownie zamieniły się w rzeki, a woda zalewała domy oraz garaże.
- Zmierzone opady wynoszą już ponad 100 litrów wody na metr kwadratowy - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Woda podmyła skarpę przy Trasie Nadwarciańskiej
Ulewny deszcz doprowadził, że w rejonie ronda Santockiego doszło do podmycia skarpy. I tak sam nasyp oraz chodnik przebiegający nad skarpą zawalił się. Naruszona została również konstrukcja barier energochłonnych, a woda odkryła rury położone pod ziemią. Obecnie w miejscu incydentu widać sporą wyrwę.
Na miejsce skierowano patrol policji, który ze względów bezpieczeństwa całkowicie zablokował Trasę Nadwarciańską w stronę miasta. Obecnie ruch odbywa się jednym pasem.
"Ktoś odwalił fuszerkę"
Sprawę licznie komentują mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego oraz okolicznych miejscowości. Wskazują, że skarpa była już naprawiana kilka lat temu także po intensywnych opadach deszczu.
- Tak się robi dobrze i tanio - pisze pan Adam. Podobnego zdania jest pani Alina: "Wyszło partactwo robót".
Przeczytaj też: Kradli panele z farmy fotowoltaicznej. Gdy wezwano policję, spalili swoje auto (ZDJĘCIA)
https://newslubuski.pl/interwencje/13025-burza-w-gorzowie-deszcz-podmyl-skarpe-przy-trasie-nadwarcianskiej.html#sigProId7c2ff8de6c
Fot. LUW, Fot. Stoją! Gorzów/FB