Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Zielonej Górze w sobotnie popołudnie, 1 kwietnia, tuż po godzinie 12:40.
Ze wstępnych informacji wynika, że kierujący samochodem marki Mercedes Sprinter jechał ulicą Długą w Świdnicy od strony Zielonej Góry. Na łuku drogi z nieznanych przyczyn zjechał z drogi na chodnik, a następnie uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Pojazd walnął jeszcze w słup energetyczny oraz bramę wjazdową.
Kierowca odjechał
Na miejsce przybył zastęp straży pożarnej z Zielonej Góry oraz zastęp miejscowych ochotników z OSP Świdnica. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. W międzyczasie wezwano także pogotowie energetyczne oraz patrol policji.
Sprawca tuż po incydencie oddalił się. Na szczęście w chwili zdarzenia na wspomnianym chodniku nie było żadnych osób. Gdyby byli tam jacykolwiek ludzie, z pewnością doszłoby do tragedii.
Wyjaśnianiem całej sprawy zajmują się obecnie policjanci. Mundurowi ustalają przede wszystkim, kto prowadził pojazd.
Przeczytaj też: Ciężarówka pełna nielegalnych śmieci w Lubuskiem. Została zatrzymana na granicy
https://newslubuski.pl/interwencje/14221-kolizja-w-swidnicy-pod-zielona-gora-kierowca-uderzyl-w-plot.html#sigProIdaec91b125b