Policja nieustannie ostrzega przed oszustami. Niestety niemalże codziennie co najmniej jeden mieszkaniec województwa lubuskiego traci swoje pieniądze, ponieważ został zmanipulowany przez przestępców. We wtorek, 5 września, swoje oszczędności straciła mieszkanka Słubic, która zaufała fikcyjnej policjantce.
- 86-letnia kobieta usłyszała, że jej córka spowodowała wypadek, w którym zginęła ciężarna kobieta. Następnie fałszywa policjantka poinformowała o konieczności przekazania pieniędzy rodzinie zmarłej, aby jej córka nie trafiła na kilka lat do aresztu - relacjonuje asp. Ewa Murmyło z policji w Słubicach.
Straciła 85 tysięcy złotych
Fałszywa policjantka powiedziała, że aby uniknąć kłopotów, należy przekazać adwokatowi poszkodowanej rodziny 200 tysięcy złotych. Seniorka wyjawiła, że ma tylko 85 tysięcy złotych, ale dla oszustów dobre było i to. Ostatecznie 86-latka spakowała wszystko do kosmetyczki, którą zostawiła na parapecie przed domem.
- Pieniądze odebrał mężczyzna, którego policjantka przedstawiła jako adwokata rodziny. Chwilę po zakończonej rozmowie do domu wróciła córka kobiety, której to 86-latka opowiedziała całą historię. Niestety okazało się, że była to zmyślona opowieść, a starsza pani stała się ofiarą oszustwa bezwzględnych przestępców - zaznacza asp. Murmyło.
Mundurowi apelują, że jeśli słyszymy taką historię, to powinniśmy od razu się rozłączyć. W obecnych czasach najlepiej w ogóle nie rozmawiać z nikim o pieniądzach przez telefon.
Przeczytaj też: Policyjny pościg ulicami Żagania i okolic. 28-latek zatrzymał się na drzewie (ZDJĘCIA)