Zielonogórscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego praktycznie codziennie kontrolują prędkość kierowców przy użyciu laserowych mierników prędkości. W ujawnianiu piratów drogowych pomaga im także nieoznakowany radiowóz BMW wyposażony w wideorejestratory. "Chętnych" nie brakuje i to mimo sporych mandatów.
- Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę trudno racjonalnie wytłumaczyć, chociaż kierowcy próbują opowiadać policjantom historie o nagłych zdarzeniach losowych czy członkach rodziny w szpitalach. Czasami tłumaczą, że śpieszą się po dzieci - informuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Przekroczyli prędkość - stracili prawa jazdy
W trakcie ostatnich dni w ręce funkcjonariuszy wpadł między innymi mieszkaniec województwa podlaskiego, który wjechał do Zielonej Góry z prędkością ponad 100 km/h. Szybko okazało się, że popełnił wykroczenie w recydywie, więc mundurowi chcieli nałożyć na niego mandat 3000 złotych i 13 punktów karnych. W międzyczasie zatrzymali mu też prawo jazdy.
- Mężczyzna nie przyjął mandatu, wobec tego policjanci skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Ponadto jak sprawdzili policjanci, kierujący miał już na swoim koncie 21 punktów za wcześniej popełnione wykroczenia drogowe - relacjonuje podinsp. Stanisławska.
Swoje prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące stracił też kierowca BMW zatrzymany na Trasie Północnej. Mężczyzna jechał 132 km/h na "siedemdziesiątce".
Jeden bez uprawnień, drugi poszukiwany
Mundurowi z zielonogórskiej drogówki nie zatrzymują tylko tych, którzy mają bardzo ciężką nogę. Mowa tu m.in. o kierowcy Renault, który przekroczył prędkość o 30 km/h, lecz okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania. Podobnie było z kierowcą Opla zatrzymanym wieczorem na jednej z miejskich ulic, który okazał się być poszukiwany.
- Statystyki drogowych zdarzeń od lat pokazują, że nadmierna prędkość jest na pierwszym miejscu wśród przyczyn wypadków i kolizji drogowych - zaznacza rzecznik zielonogórskich policjantów.
Przeczytaj też: Silny wiatr w Lubuskiem. Strażacy usuwają powalone drzewa i nie ma prądu
https://newslubuski.pl/interwencje/15133-zielonogorska-policja-nie-odpuszcza-mundurowi-zatrzymuja-prawa-jazdy.html#sigProId6f902e6db1