Sobotniego wieczoru dyżurny wschowskiej Policji otrzymał informację o kradzieży osobowego opla zaparkowanego przy jednej z ulic w mieście. Na miejscu widoczne były ślady bieżnika, które wskazywały na to, że auto zostało załadowane na lawetę. Policjanci w trakcie zbierania szczegółowych informacji ustalili, że w godzinach popołudniowych widzianych było trzech młodych mężczyzn, którzy jeździli auto lawetą na zamiejscowych tablicach rejestracyjnych. Z kolejnych ustaleń wynikało, że mężczyźni pukali do pobliskich domów i pytali o właściciela opla pod pretekstem kupna. W momencie kiedy okazało się, że w żadnym z odwiedzonych domów nie zastali właściciela samochodu postanowili załadować go na lawetę.
Wschowscy kryminalni podjęli czynności z pokrzywdzonym, natomiast policjanci prewencji patrolowali przyległe ulice w poszukiwaniu wspomnianej auto lawety. Po kilku minutach przy jednej z ulic w mieście mundurowi zauważyli trzech mężczyzn odpowiadających podanym rysopisom. W chwili kiedy policjanci podjechali do nich, mężczyźni ładowali na lawetę osobowe bmw. Ich sposób działania w tym przypadku był podobny. W momencie kiedy nie zastali właściciela postanowili z autem odjechać. Zaangażowani w sprawę kryminalni ustalili, że mężczyźni osobowego opla zdążyli już sprzedać i podzielić się pieniędzmi. Dwóch mieszkańców powiatu górowskiego w wieku 26 i 31 lat trafiło do policyjnego aresztu. Trzecim 16-letnim zajmie się sąd rodzinny. Mężczyźni odpowiedzą za kradzieże aut.
KWP Gorzów Wlkp