Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze otrzymuje bardzo dużo zgłoszeń dotyczących kradzieży. To już prawdziwa plaga, bo nie ma dnia, aby policjanci nie mieli co najmniej kilkanaście takich interwencji w sklepach czy centrach handlowych. Najczęściej zgłoszenia pochodzą od ochroniarzy.
Kradzież Zielona Góra. Złodziej zaatakował ochroniarza
Do jednej z kradzieży doszło w niedzielę, 28 stycznia. Wówczas patrol mundurowych został wezwany do złodzieja, który ukradł 8 opakowań kawy w jednym z supermarketów.
- Mężczyzna uciekając uderzył w twarz pracownika ochrony. Następnie został skutecznie zatrzymany przez innego pracownika sklepu. Mundurowi przejęli złodzieja i odwieźli do policyjnego aresztu - relacjonuje podinsp. Małogrzata Barska, rzecznik zielonogórskiej policji.
Złodziej Zielona Góra. Grozi mu spora kara
We wtorek, 30 stycznia, 33-letni mieszkaniec gminy Zbąszynek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Złodziej przyznał się i złożył wyjaśnienia.
- Skradziony towar miał wartość 223 złotych i gdyby mężczyzna nie uderzył w twarz pracownika ochrony odpowiadałby za wykroczenie. Użycie siły fizycznej, żeby utrzymać się w posiadaniu, spowodowało, że czyn ten został zakwalifikowany jako kradzież rozbójnicza, czyli przestępstwo, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - informuje podinsp. Barska.
Sąd tymczasowo aresztował już mężczyznę. Działał on w warunkach recydywy, ponieważ był wcześniej skazany za przestępstwa przeciwko mieniu. Tym sposobem górna granica grożącej kary to nawet 15 lat więzienia.
Przeczytaj też: Nowe fakty ws. pożaru w Przylepie. "Prezydent powinien podać się do dymisji"