Wszystko zaczęło się w poniedziałek, 11 marca. Mieszkaniec Gorzowa Wielkopolskiego, 45-letni Karol, wyszedł z domu i odjechał samochodem marki Honda Civic. Udał się w nieznanym kierunku. Od tej pory kontakt z nim się urwał.
Zaginięcie Gorzów Wielkopolski. Ruszyły poszukiwania
Jeszcze tego samego dnia zawiadomienie o jego zaginięciu trafiło do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Mundurowi praktycznie od razu rozpoczęli poszukiwania. W działania zaangażowano sporą ilość patroli policji. Do akcji po godzinie 20:00 wyruszył zastęp ochotników z OSP Santocko wyposażony w drona z kamerą termowizyjną.
Służby działały przede wszystkim w rejonie miejscowości Łośno oraz Kłodawa. Przeczesywano głównie okoliczne kompleksy leśne. Niestety bez rezultatu. Zaginionego Karola nie udało się namierzyć.
Poszukiwania Gorzów Wielkopolski. Nie żyje zaginiony Karol
Dziś, 12 marca, w godzinach porannych akcja poszukiwawcza ruszyła ponownie. Tym razem do działań wysłano więcej zastępów straży pożarnej, w tym m.in. z OSP Bogdaniec i OSP Kłodawa. Niestety finał poszukiwań okazał się tragiczny. Potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Zaginiony Karol nie żyje.
- Poszukiwania 45-letniego mieszkańca Gorzowa Wielkopolskiego zostały zakończone odnalezieniem jego ciała. Wszelkie okoliczności będą wyjaśniane przez funkcjonariuszy - informuje kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.
Przeczytaj też: Pijany kierowca ciężarówki wpadł pod komendą policji. Dalej nie pojechał (ZDJĘCIA)
https://newslubuski.pl/interwencje/15975-gorzow-wielkopolski-tragiczny-final-poszukiwan-nie-zyje-zaginiony-karol.html#sigProId1b4a684928