Wypadek koło Sulęcina. Osobówka z impetem uderzyła w płot. Kierująca uciekła, zostawiając rannego pasażera. Powód ucieczki po chwili był już jasny.
Wszystko wydarzyło się na początku tygodnia. W miejscowości Glisno (gmina Lubniewice) doszło do wypadku drogowego z udziałem samochodu osobowego marki Daewoo.
– Kobieta z impetem wjechała autem w ogrodzenie jednej z posesji. Następnie uciekła, pozostawiając w pojeździe krwawiącego pasażera – relacjonuje mł. asp. Klaudia Biernacka, rzecznik policji w Sulęcinie.
Wypadek Sulęcin. Ranny pasażer trafił do szpitala
Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sulęcinie oraz zastępy z OSP Glisno i OSP Lubniewice. Przybył też zespół pogotowia ratunkowego oraz patrol policji z drogówki.
– W wyniku zdarzenia poszkodowana została jedna osoba, która po udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy została przetransportowana do szpitala – informuje st. kpt. Rafał Sobczak ze straży pożarnej w Sulęcinie. Pasażer pojazdu doznał złamań.
Pijany kierowca Sulęcin. Zatrzymano 33-latkę
Policjanci rozpoczęli w międzyczasie poszukiwania kierującej. Już po kilku minutach została ona zatrzymana, a na jej ręce trafiły kajdanki.
– Była agresywna wobec funkcjonariuszy, w ogóle nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji. Przeprowadzone badanie wykazało, iż miała ponad 1,5 promila alkoholu w swoim organizmie. Pobrano jej krew do badań, aby sprawdzić, czy nie była pod wpływem narkotyków – informuje mł. asp. Biernacka.
Szybko okazało się, że alkohol w organizmie nie był jedynym powodem, dla którego nie powinna ona wsiadać za kierownicę. Wyszło na jaw, że 33-latka w ogóle nie miała prawa jazdy. Gdy wytrzeźwiała usłyszała szereg poważnych zarzutów.
– Lista tych zarzutów, w toku gromadzenia materiału dowodowego, może się wydłużyć, co też będzie miało przełożenie na wymiar konsekwencji prawnych, jakie poniesie podejrzana – dodaje rzecznik sulęcińskiej policji.
Przeczytaj też: Wypadek na krajowej „27” koło Nowogrodu Bobrzańskiego. Są poszkodowani (ZDJĘCIA)