Wszystko wydarzyło się w ubiegłym tygodniu. Po zmroku do Komendy Powiatowej Policji w Żarach wpłynęło niepokojące zgłoszenie z pobliskiej miejscowości.

- Mężczyzna, który poruszał się samochodem marki Peugeot miał strzelać do innego pojazdu z wiatrówki. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego szybko przyjechali na miejsce - relacjonuje nadkom. Aneta Berestecka, rzecznik żarskiej policji.

Strzelał z pistoletu do auta

Mundurowi zastali pokrzywdzonych, którzy wskazali, gdzie znajduje się sprawca. Był to 33-letni mieszkaniec powiatu żarskiego. Mężczyzna od razu został zatrzymany.

- Funkcjonariusze do dalszych badań zabezpieczyli także pistolet pneumatyczny, który znaleźli nieopodal w zaroślach. Podejrzany przebadany został na zawartość alkoholu. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila. Trafił do policyjnego aresztu - informuje nadkom. Berestecka.

Jechał autem i strzelał z broni. Został aresztowany

W międzyczasie na jaw wyszło, że 33-latek miał także uderzyć innego mężczyznę, który przyjechał na miejsce zdarzenia. Ostatecznie usłyszał on zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, uszkodzenia pojazdu i naruszenia nietykalności cielesnej.

W piątek, 24 maja, sąd tymczasowo areszował mężczyznę na trzy miesiące. To on będzie decydował też o jego dalszym losie.

Przeczytaj też: Szedł bez butów przez wieś pod Zieloną Górą. Zareagowała policja (ZDJĘCIA)