Mężczyzna siedzi na dachu
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 5 sierpnia, po godzinie 20:50. Służby zostały wezwane na ulicę Łężyca-Poziomkowa w Zielonej Górze, ponieważ na dachu budynku mieszkalnego znajdował się mężczyzna.
Na miejsce przyjechały trzy zastępy strażaków z miejskich Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych, w tym drabina mechaniczna oraz patrole policji. Dojechał też zespół pogotowia ratunkowego. Potwierdzono zgłoszenie. Mężczyzna znajduje się na szczycie dachu.
Łężyca. Akcja służb. Kuriozalne żądania
Mężczyzna jest agresywny i cały czas wyzywa policjantów. Obelgi kieruje też w stronę sąsiadów. Za wszelką cenę nie chce zejść z dachu budynku. Wśród wielu wulgarnych słów słychać też kuriozalne żądania. Mężczyzna chce m.in. "niebieski helikopter". Pojawiło się też żądanie "samolotu i kontaktu z ambasadą USA". Twierdzi również, iż jest "prześladowanym Polakiem".
Akcja służb trwa już przeszło godzinę. Sytuacja jest rozwojowa. Mężczyzna siedzi na dachu obiektu i nieustannie krzyczy.
Aktualizacja - Po blisko 8 godzinach działania służb zostały zakończone. Mężczyzna trafił pod opiekę specjalistów.
Przeczytaj też: Szybowiec wylądował na Południowej Obwodnicy Zielonej Góry. Wezwano policję