Kradzież Zielona Góra. Jechała skradzionym rowerem
Do zdarzenia doszło w sobotnią noc, 3 sierpnia. Patrol zielonogórskich policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w trakcie objazdu miasta zwrócił uwagę około godziny 3:00 na kobietę jadącą rowerem elektrycznym.
- Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, że na widok mundurowych kobieta zaczęła się nerwowo zachowywać. Policjanci postanowili to sprawdzić - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Kradzież roweru Zielona Góra. Miała też narkotyki
32-latka została wylegitymowana. Po chwili mundurowi znaleźli przy niej woreczek strunowy z białym proszkiem, który po badaniach okazał się metamfetaminą. Legalny nie był też rower, którym jechała.
- Gdy funkcjonariusze obejrzeli dokładnie rower, zauważyli, że miał zamazane numery seryjne i uszkodzoną ramę. Widać było, że jest przemalowany na inny kolor, co wzbudziło ich czujność. Rower okazał się kradziony kilka tygodni wcześniej z ulicy Energetyków - informuje podinsp. Stanisławska.
Kobieta została zatrzymana. Usłyszała zarzuty kradzieży roweru i posiadania narkotyków, za co odpowie przed sądem. Teraz grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj też: Akcja służb w Zielonej Górze. Kuriozalne żądania mężczyzny