Pożar Zielona Góra
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego operacyjnego straży pożarnej w Zielonej Górze we wtorek, 3 września, o godzinie 23:15. W ogniu stanął lokal znajdujący się w kamienicy przy ulicy Jedności.
Do zdarzenia wyruszyły trzy zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1. W chwili dojazdu strażaków pożar był już w pełni rozwinięty i obejmował cały lokal. U góry znajdowały się także pomieszczenia mieszkalne, z których ewakuowano dwie osoby. Im na szczęście nic się nie stało.
Kolejny pożar w Zielonej Górze. Spłonął kiosk
Zaledwie cztery minuty później Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego PSP odebrało kilka zgłoszeń o pożarze budynku przy ulicy Piastowskiej. Chodziło o kiosk. Tutaj również ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko.
Początkowo zadysponowano zastęp gaśniczy z JRG 2 Zielona Góra i okoliczne jednostki OSP. Łącznie z ogniem walczyło osiem zastępów straży pożarnej. Akcja została zakończona po około godzinie działań. Obiekt doszczętnie spłonął.
Podpalenie Zielona Góra. Zatrzymany mężczyzna
W obu przypadkach w środku obiektów znajdowały się automaty do gier hazardowych. W strażackiej nomenklaturze były to pożary małe.
- Przypuszczalną przyczyną obu pożarów jest podpalenie. Wynika to przede wszystkim z relacji świadków. Dodatkowo przy ulicy Jedności były ślady substancji palnej na chodniku w pobliżu budynku - relacjonuje st. kpt. Piotr Kowalski, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Dziś, 4 września, około godziny 4:00 policjanci zatrzymali do sprawy 44-letniego mężczyznę. W jego ujęciu pomogły nagrania z miejskiego monitoringu. - Teraz prowadzimy czynności operacyjne i procesowe. Sprawdzamy także, czy ktoś jeszcze nie był w to zaangażowany - dodaje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Pożary w Zielonej Górze. "Nie potwierdzamy informacji"
Dementujemy pojawiające się w mediach informacje, że w Zielonej Górze doszło do serii podpaleń na ul. Krasickiego, Ogrodowej i Ptasiej. Było kilka zgłoszeń, lecz ostatecznie na terenie miasta doszło tylko do dwóch pożarów. Tego przy ul. Jedności i przy ul. Piastowskiej.
- Nie potwierdzamy powielanych w mediach informacji o koktajlach Mołotowa i jeżdżącym samochodzie - podkreśla podinsp. Stanisławska z zielonogórskiej policji.
- Dementujemy pogłoski, które ukazały się w niektórych mediach, że podpalenia wiążą się z działaniami cyklicznymi. To nieprawdziwe informacje - mówi Dariusz Mach, dyrektor Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w magistracie.
Pożar w Zielonej Górze. Prezydent zwołał sztab kryzysowy
Prezydent Zielonej Góry Marcin Pabierowski w związku z dwoma podpaleniami, do jakich doszło w mieście, zwołał dziś miejski zespół zarządzania kryzysowego.
- Informacje podane w internecie nie są do końca prawdziwe. Najważniejsze kwestie to uspokoić mieszkańców. Ich bezpieczeństwo jest najważniejsze stąd poranna odprawa z policją, strażą pożarną i szefem zarządzania kryzysowego - zaznacza prezydent Pabierowski.
- W tym roku na terenie miasta i powiatu zielonogórskiego doszło do 22 podpaleń, wliczając podpalenia śmietników i lasów. Nie ma tu mowy o wzroście ilości podpaleń w porównaniu z poprzednimi latami - uściśla st. kpt. Łukasz Januszewicz, Komendant Miejski PSP w Zielonej Górze.
Przeczytaj też: Wypadek w Zielonej Górze. Potrącenie nastolatki na pasach (ZDJĘCIA)