Kierowca autobusu MZK Zielona Góra nagle przerwał kurs. „Nie pozostał obojętny”

Starszy mężczyzna bez logicznego kontaktu w autobusie MZK Zielona Góra. Kierowca postanowił przerwać kurs. Pojechał prosto pod komendę policji.

Kierowca MZK Zielona Góra przerwał kurs

Wszystko wydarzyło się w poniedziałkowy wieczór, 21 października. Emanuel Prusek, kierowca MZK Zielona Góra, po przyjeździe do przystanku końcowego na ulicy Zawadzkiego „Zośki” zwrócił uwagę na pasażera, który został w autobusie.

– W autobusie pozostał starszy mężczyzna. Kierowca nie mógł nawiązać z nim logicznego kontaktu, więc powiadomił o tym fakcie dyspozytora. Po kontakcie z Centrum Powiadamia Ratunkowego patrol miał dojechać do autobusu podczas realizacji kursu – informuje MZK Zielona Góra.

Miejskim autobusem pod komendę policji. „Jesteśmy dumni”

Pasażer cały czas nie był świadomy, gdzie jest i dokąd jedzie. Kierowca nie zamierzał więc czekać i podjął decyzję o przerwaniu kursu, a następnie udał się na ul. Partyzantów wprost pod Komendę Miejską Policji.

– Starszy Pan trafił pod opiekę ratowników medycznych i policjantów. Jesteśmy dumni, że mamy takich pracowników. Dziękujemy naszemu koledze, że nie pozostał obojętny w tej sytuacji – podkreśla Miejski Zakład Komunikacji w Zielonej Górze.

Postawy gratulują także mieszkańcy. „Gratulację wzorowej obywatelskiej postawy” – zaznacza Antoni. „Takich ludzi trzeba nam mieszkańcom” – dodaje Paweł. „Postawa godna naśladowania. Dziękuję za empatię i reakcję, która być może uratowała człowiekowi życie” – napisała Eliza Zaborowska-Kujawa, radna miasta.

Przeczytaj też: Kim jest ten mężczyzna? Leży nieprzytomny w szpitalu w Zielonej Górze