Na miejsce zadysponowano 12 zastępów straży pożarnej, zarówno z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Nowej Soli jak i Ochotniczej Straży Pożarnej z powiatu nowosolskiego.

Sytuacja jest już opanowana. Trwa rozbiórka dachu ponieważ ogień znajduje się jeszcze pomiędzy podbitką drewnianą a blachą, w takim przypadku istnieje niebezpieczeństwo, że ogień ten może przenieść się na drugą część budynku, gdzie znajduje się zakład produkujący figury gipsowe.

- Nie możemy jeszcze mówić o przyczynie pożaru - mówi st. kap. Sławomir Ozgowicz, z-ca komendanta PSP Nowa Sól - kiedy pierwsze zastępy przyjechały na miejsce zastały pożar już rozwinięty, ogień był już na dachu . Przez cały czas walczymy.