Milsko: Dwa psy utknęły w szambie. Wyciągali je strażacy (ZDJĘCIA)

Do zdarzenia doszło we wtorek, 3 kwietnia. Nad ranem do Dyżurnego Operacyjnego zielonogórskich strażaków wpłynęło zgłoszenie o psie, który wpadł i utknął w nieczynnym szambie w miejscowości Milsko. Mało brakowało, a zwierzę zostałoby całkowicie przykryte śmierdzącą mazią.

Do Milska wysłano 2 zastępy straży pożarnej, w tym ratowników z OSP Zabór. – Po dojeździe okazało się, że w szambie utknął nie jeden, a dwa psy. Oba były prawie całkowicie zanurzone w błotnistej mazi. Nie było chwili do stracenia – relacjonują ochotnicy.

Dwóch ochotników przed podejściem do zbiornika założyło aparaty powietrzne. Wszystko w ramach bezpieczeństwa i ochrony przed ewentualnymi, trującymi gazami. Strażacy przy pomocy pasów i liny dopiero po kilkunastu minutach zdołali wyciągnąć dwa, duże psy.

– Jeden z nich był bardzo wymęczony, ledwie stał na łapach. Z kolei drugi od razu merdał ogonem i poszczekiwał – dodają strażacy z Zaboru. – W międzyczasie na miejsce zdarzenia przybyli z pomocą ratownicy z Zielonej Góry.

Psiaki były zadbane i ułożone. Ochotnicy przekazali je do pracowników Urzędu Gminy, którzy znaleźli ich właściciela.