O godzinie 19:50 mieszkaniec Osiedla Pomorskiego zadzwonił na numer alarmowy informując o pijanej kobiecie, która spaceruje po osiedlu z dziecięcym wózkiem. Dyżurny wysłał na miejsce patrol Samodzielnego Poddodziału Prewencji Policji. Na miejsce przyjechał również dzielnicowy. - Funkcjonariusze potwierdzili, że kobieta rzeczywiście jest pijana. Ponadto w prowadzonym przez nią wózku znajdowało się roczne dziecko - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik zielonogórskiej policji.
W takich sytuacjach policjanci mają obowiązek przekazać dziecko pod opiekę osobie wskazanej przez matkę. Na miejsce przyjechał ojciec kobiety, który podpisał oświadczenie o przejęciu opieki nad wnukiem. Natomiast pijana 25-latka została przewieziona do policyjnego aresztu, gdzie po dokładnym sprawdzeniu alkomatem okazało się, że miała w swoim organizmie aż 2 promile alkoholu.
Zielonogórzanka następnego dnia po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut związany z narażeniem dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Kobieta przyznała się do winy i tłumaczyła, że upiła się z powodu trudnej sytuacji życiowej.
- Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę od 3 do 5 lat pozbawienia wolności. Informacja o interwencji została przesłana także do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Zielonej Górze - dodaje podinsp. Stanisławska.
Źródło: KMP Zielona Góra