W środku nocy do kantoru obsługiwanego całodobowo wbiegło dwóch zamaskowanych napastników. Od razu przystąpili oni do próby sforsowania szyby dzielącej kasjerkę od klientów, wykorzystując do tego młoty wyburzeniowe. - Po kilkudziesięciu uderzeniach nie udało im się całkowicie rozbić szyby, jednak przez powstałą przestrzeń mężczyźni zabrali znaczną kwotę pieniędzy. Obaj bezpośrednio po rozboju uciekli w nieznanym kierunku. Policję o napadzie poinformował pracownik ochrony, który zareagował na uruchomiony przez kobietę alarm - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik Lubuskiej Policji.
Od tego czasu ruszyły działania policji zakrojone na szeroką skalę. Funkcjonariusze wykonali szereg czynności procesowych i operacyjnych. Istotnym było dokładne zabezpieczenie jak największej liczby śladów pozostawionych na miejscu zdarzenia przez napastników. Do wsparcia działań żarskich policjantów włączyli się również funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Powstała nawet policyjna grupa mająca ustalić sprawców napadu.
Czynności śledczych poparte zaawansowaną pracą operacyjną w połączeniu z analizą materiałów, pozwoliły na wstępne typowanie osób mogących mieć związek ze sprawą. - Wszystko wskazywało na to, że za napadem może stać dwóch obywateli Ukrainy w wieku 41 i 43 lat. Kwestią czasu pozostawało zatem ich fizyczne zatrzymanie. Informacja została przekazana do służb mundurowych w całym kraju - dodaje nadkom. Maludy.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Niespełna dobę po napadzie we wtorek, 17 lipca, o godzinie 1:00 funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Dołhobyczowie zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę z ominięciem przejścia granicznego. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że zatrzymanymi są wytypowani przez lubuskich policjantów mężczyźni odpowiedzialni za napad w Żarach.
W czwartek, 19 lipca, na terenie Żar z napastnikami zostały przeprowadzone czynności procesowe. - Obaj usłyszeli zarzut związany z rozbojem z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im kara od 3 do 12 lat pobawienia wolności. Ponadto Sąd oceniając materiał dowodowy zgromadzony przez śledczych zdecydował, że mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie - informuje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy Lubuskiej Policji.
Lubuscy policjanci ustalają czy zatrzymani mogą mieć związek z podobnymi zdarzeniami na terenie całego kraju. Sprawa jest rozwojowa i nadzorowana przez Prokuraturę Rejonową w Żarach.
https://newslubuski.pl/interwencje/5280-obywatele-ukrainy-napadli-na-kantor-w-zarach-zatrzymano-ich-na-nielegalnym-przekraczaniu-granicy.html#sigProId225e2a36fa
Źródło: KWP Gorzów Wlkp.