Pierwszy mężczyzna został zatrzymany w miejscowości Bytnica, kilka minut po godzinie 9:00. Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego obserwując dziwne zachowanie kierowcy Renaulta wiedzieli, że ma on coś na sumieniu. Już podczas rozmowy z kierującym czuć było wyraźną woń alkoholu. 67-latek miał w swoim organizmie blisko 1,5 promila. Ponadto okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania samochodem. Po czynnościach policjanci zwolnili go do domu, a jego auto trafiło na policyjny parking.
Kolejne dwie osoby zostały zatrzymane przez policjantów z drogówki w miejscowości Dychów. - Pierwszy był kierujący osobówką, a tuż po nim wpadł motocyklista. Obaj znajdowali się w stanie po użyciu alkoholu, czyli nie przekroczyli 0,5 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali im prawo jazdy - mówi asp. szt. Justyna Kulka, rzecznik krośnieńskiej policji.
Jednak to nie jedyni kierujący, którzy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności przed sądem. Kierowca Audi został zatrzymany do kontroli drogowej. Sposób rozmowy i zachowanie młodego mężczyzny dało policjantom podejrzenie, że 24-latek może posiadać przy sobie narkotyki. Już po chwili okazało się, że 24-latek schował w pojeździe woreczek z białym proszkiem. - Jego badanie potwierdziło, iż jest to amfetamina. Za posiadanie narkotyków grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności - dodaje asp. szt. Kulka.