W czwartkowe popołudnie, 21 listopada, tuż przed godzina 15. Policjanci z oddziałów prewencji zatrzymali do kontroli pojazd, którego sposób jazdy wydał im się podejrzany. W trakcie kontroli funkcjonariusz zauważył symptomy wskazujące na to, że 35-letni kierujący może być pod działaniem środków odurzających. Jego podejrzenia potwierdziło badanie w szpitalu. Mężczyzna, znajdując się pod działaniem marihuany, jeździł po ulicach Świebodzina. W toku dalszych czynności policjanci w jego mieszkaniu zabezpieczyli susz marihuany. Kierującemu zostało zatrzymane prawo jazdy.
W trakcie wykonywanych przez policjantów czynności doszło do zdarzenia na węźle zjazdowym z trasy S3. Kierujący pojazdem przejechał przez środek ronda, a następnie uderzył w barierki ochronne. Na miejsce został skierowany patrol dzielnicowych. Kierujący próbował oszukać policjantów i twierdził, że osoba, która prowadziła pojazd uciekła. Doświadczeni funkcjonariusze szybko jednak zorientowali się, że to kłamstwo.
Mężczyzna przyznał się do kierowania pojazdem, a próba oszukania policjantów wynikała z braku posiadanych przez niego uprawnień. To jednak nie wszystko. Mundurowi zauważyli, że kierujący jest bardzo zdenerwowany i zachowuje się w nienaturalny sposób. Mieli podejrzenia, że może on znajdować się pod działaniem narkotyków, co potwierdziło badanie w szpitalu. Mężczyzna prowadził pojazd po trasie ekspresowej będąc pod wpływem trzech różnych narkotyków – kokainy, amfetaminy oraz marihuany.
Grozi mu teraz za to kara pozbawienia wolności do lat 2. Razem z nim podróżował pasażer, u którego policjanci także ujawnili narkotyki. Za posiadanie środków odurzających grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
Źródło: mł. asp. Marcin Ruciński, Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie