Policja w Zielonej Górze wkroczyła na parking przy cmentarzu. Nie brakowało tam kierowców, którzy chcieli „polatać bokiem”.
Cmentarz Zielona Góra. Amatorzy driftów na parkingu
Pierwsze od dawna opady śniegu w Zielonej Górze podkusiły kierowców do „latania bokiem”. Część z nich zebrała się w piątek, 3 stycznia, w godzinach wieczornych przy ulicy Wrocławskiej, a dokładniej na parkingu cmentarza.
Na miejscu oprócz amatorów driftów pojawili się także zielonogórscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. To między innymi z powodu zgłoszeń od mieszkańców miasta. I tak rozpoczęły się kontrole…
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Policja Zielona Góra: „Takie gruzy to ogromne zagrożenie”
Na parkingu cmentarza mundurowi zatrzymali np. kierującego samochodem osobowym marki BMW. Mężczyzna dostał mandat za zły stan techniczny pojazdu. To z uwagi na wycieki oleju z silnika i przerobione oświetlenie.
– Takie „gruzy” na naszych drogach to ogromne zagrożenie! Obcokrajowcy też muszą dostosować się do przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym. Ten kierujący akurat zdawał sobie sprawę ze złego stanu technicznego swojego pojazdu. Wiedział, a mimo to podjął ryzyko – zaznacza podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Drift Zielona Góra. Mundurowi przypominają
Parking cmentarza przy ul. Wrocławskiej corocznie „zaprasza” amatorów poślizgów. Policja informuje, że będzie tam coraz częściej i przypomina o pewnym fakcie.
– Trochę posypało i już mamy pierwszych amatorów „kontrolowanych”, jak im się wydaje, poślizgów. Wszystkim amatorom driftów przypominamy, że na parkingu przy nowym cmentarzu przy ul. Wrocławskiej jest strefa ruchu. Zgodnie z art. 2 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym obowiązują w niej zasady ruchu takie same jak na drodze publicznej – podkreśla podinsp. Stanisławska.
Przeczytaj też: Potrącenie w Zielonej Górze. Pieszy zmieciony z drogi. Jest nagranie