Tragedia w Nowogrodzie Bobrzańskim. Makabryczne odkrycie w domu (ZDJĘCIA)

Dramat w Nowogrodzie Bobrzańskim. Mężczyzna utopił się we własnej piwnicy. Wcześniej w domu doszło do pożaru. Okoliczności śmierci będzie wyjaśniać policja i prokuratura.

Utopił się w piwnicy Nowogród Bobrzański

Zgłoszenie wpłynęło do zielonogórskich służb ratowniczych w środę, 22 stycznia, chwilę po godzinie 10:50. Pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej udali się na ul. Różaną w Nowogrodzie Bobrzańskim, gdzie mieszkał 83-letni mężczyzna.

Mimo pukania do drzwi nikt nie otwierał. Nagle pracownicy socjalni dokonali szokującego odkrycia. Mieszkaniec domu utopił się w piwnicy. Wewnątrz było sporo wody, która dodatkowo cały czas lała się z rur.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Zwłoki Nowogród Bobrzański. Działania służb

Na miejsce przyjechał zastęp straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Zielonej Górze oraz patrol policji z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Strażacy wyposażeni w wodery udali się do środka budynku, z którego wypompowano wodę. Wcześniej została ona zakręcona przez pracowników wodociągów.

Na ratunek 83-letniemu mężczyźnie było już za późno. Teraz wszystkie okoliczności tragedii będzie ustalać policja oraz prokuratura. Ciało z pewnością zostanie zabezpieczone do sekcji zwłok, która wykaże dokładną przyczynę śmierci.

– Na miejscu pracują policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Czekają obecnie na lekarza. Najprawdopodobniej mężczyzna zatruł się czadem – informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

Ciało w budynku. Wcześniej doszło tu do pożaru

Jeszcze zanim doszło do tragedii w domu wybuchł pożar. Wszystko wskazuje, że rozpoczął się on właśnie w piwnicy. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż mężczyzna próbował stłumić ogień. W międzyczasie stracił przytomność, a płomienie zdołały przepalić część instalacji wodnej, co spowodowało, że piwnica szybko zaczęła wypełniać się wodą.

Przeczytaj też: Zatrucie czadem w domu. Poszkodowana rodzina. Akcja służb

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *