Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze to najczęstsza przyczyna wypadków i kolizji drogowych. Mimo zaostrzania przepisów i coraz surowszych kar – takich jak zatrzymanie prawa jazdy – kierowcy wciąż decydują się na przekraczanie dozwolonej prędkości. Prawie każdego tygodnia chociaż jeden z kierujących traci uprawnienia za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Niestety część ukaranych w ten sposób „piratów drogowych” decyduje się na kierowanie pojazdem mimo zatrzymanych uprawnień. W ciągu ostatnich tygodni zielonogórscy policjanci zauważyli, że część kierujących wykorzystując mniejszy ruch na drodze pozwala sobie na zbyt dużo. Na takie zachowanie nie pozwalają policjanci z grupy SPEED.
W piątek, 20 marca, na Trasie Północnej w Zielonej Górze, gdzie dozwolona jest jazda z prędkością 70 km/h, kierujący Golfem jechał z prędkością 122 km/h. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i ukarali go mandatem w kwocie 500 zł. Dodatkowo za to wykroczenie kierujący otrzymał 10 punktów karnych.
W niedzielę, 22 marca, w Nowogrodzie Bobrzańskim kierujący Fordem miał na liczniku 109 km/h w terenie zabudowanym, w miejscu, gdzie dozwolone jest 50 km/h. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł oraz otrzymał 10 punktów karnych i oczywiście policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
Również w niedzielę w Tucholi Żarskiej kierujący audi jechał z prędkością 109 km/h na tzw. pięćdziesiątce. Mężczyzna stracił prawo jazdy, został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł i otrzymał 10 punktów karnych.
Źródło: podinsp. Małgorzata Barska, Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze