Alarm bombowy w szpitalu w Zielonej Górze. Ktoś zadzwonił i poinformował o ładunku wybuchowym. Na miejscu działa policja.
Alarm bombowy szpital Zielona Góra
Wszystko zaczęło się w piątek, 24 stycznia, tuż przed godziną 15:00. Do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze wpłynęła informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie lecznicy.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie, iż ktoś wykonał telefon, że w szpitalu jest bomba, która wybuchnie za trzy godziny – relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Szpital Zielona Góra. Wstrzymano przyjęcia
Sytuacja ma dotyczyć przede wszystkim Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jak nieoficjalnie ustalił portal NewsLubuski.pl, zielonogórski SOR w związku ze zdarzeniem miał już m.in. wstrzymać przyjęcia zespołów ratownictwa medycznego.
Alarm bombowy Zielona Góra. Akcja policji
Na miejsce tuż po telefonie od nieznanej osoby skierowano patrole policji z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Przyjechała także grupa pirotechniczna, w tym przewodnik z psem służbowym do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Działania trwają…
– Do szpitala nie są obecnie wpuszczane osoby z zewnątrz – informuje podinsp. Barska.
Godzina 18.00: – Czynności w szpitalu zostały zakończone. Nie potwierdzono podłożenia ładunku – przekazuje rzecznik zielonogórskiej policji podinsp. Małgorzata Barska.
Przeczytaj też: Zderzenie osobówek w Zielonej Górze. Wezwano służby