Kolejny wypadek na trasie S3 koło Zielonej Góry. Zderzyło się pięć pojazdów. Trwa akcja służb. Są utrudnienia w ruchu.
Wypadek na S3 Zielona Góra
Na trasie S3 w rejonie węzła Zielona Góra Północ (przy zjeździe na Trasę Północną) doszło w piątkowe przedpołudnie, 14 lutego, do kolejnego wypadku drogowego. O godzinie 10:00 na 190-kilometrze ekspresówki zderzyło się łącznie pięć pojazdów. Wszystkie poruszały się jezdnią od Sulechowa w kierunku Nowej Soli.
– W zdarzeniu udział biorą cztery samochody osobowe oraz ciężarówka. Łącznie podróżowało nimi 10 osób, w tym 3 dzieci – informuje st. kpt. Piotr Kowalski, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Wypadek Zielona Góra S3. Jedna osoba poszkodowana
Do akcji skierowano trzy zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej oraz zespół pogotowia ratunkowego. Wezwano też patrol policji z zielonogórskiej drogówki.
W wyniku wypadku poszkodowana została jedna osoba. To 25-letnia kobieta, którą zajęli się medycy. Najprawdopodobniej trafi ona do szpitala, gdzie przejdzie szczegółową diagnostykę.
Sytuacja na S3. Są utrudnienia w ruchu
Na trasie S3 w miejscu wypadku występują utrudnienia. Całkowicie zablokowane zostały oba pasy ruchu w kierunku Nowej Soli, co spowodowało, że na drodze ekspresowej szybko stworzył się kilkukilometrowy korek. Objazd przez węzeł Zielona Góra Północ.
– W Lubuskiem na drogach panują ciężkie warunki w związku z zalegającym śniegiem. Jazda samochodem jest bardziej wymagająca niż zazwyczaj. Dostosujmy prędkość i zachowajmy bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu – podkreśla Lubuska Policja.
Wypadek na trasie S3. Kolejne zdarzenie
To kolejne zdarzenie na S3. Wcześniej kilkaset metrów dalej kierowca osobówki uderzył w bariery energochłonne i wleciał w ciężarówkę. Więcej pisaliśmy o tym tutaj: „Wypadek na S3 koło Zielonej Góry. Zderzenie ciężarówki z osobówką (ZDJĘCIA)”
Aktualizacja: Brak utrudnień. Ruch na S3 w rejonie Zielonej Góry wraca do normy
Przeczytaj też: Seria kolizji w Zielonej Górze i okolicach. Policja: „Po co jechać wolniej?”