Zdążył tylko poprosić o pomoc. Nagle stracił przytomność i upadł na drogę

Chwile grozy we wsi Mostki koło Świebodzina. Mężczyzna poprosił funkcjonariuszy o pomoc i stracił przytomność. Wezwano karetkę.

Nagle stracił przytomność Mostki

Do zdarzenia doszło przed kilkoma dniami w Mostkach koło Świebodzina (gmina Lubrza). W godzinach wieczornych do funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej podszedł mężczyzna.

– Poprosił o wezwanie karetki. Twierdził, że pękł mu woreczek żółciowy. Chwilę później dostał drgawek, upadł na jezdnię, uderzył się w głowę i na moment stracił przytomność – relacjonuje Ewa Markowicz, rzecznik lubuskiej Krajowej Administracji Skarbowej.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Krajowa Administracja Skarbowa: „Trafił do szpitala na czas”

Mundurowi od razu zabezpieczyli miejsce zdarzenia i wezwali zespół pogotowia ratunkowego. W międzyczasie udzielili mu pierwszej pomocy.

– Opatrzyli ranę głowy, przenieśli go na chodnik i okryli kocem termicznym, by nie tracił ciepła. Dzięki szybkiej reakcji poszkodowany trafił do szpitala na czas – przekazuje Markowicz.

Przeczytaj też: Zostawiła samochód na chwilę. „Bardzo zaskoczona tym, co się stało”