Zostali zatrzymani, bo jechali autem z uszkodzoną szybą. Okazało się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Pasażer też nie był święty.
Policja Słubice i kontrola drogowa. „Byli mocno zdenerwowani”
Patrol policji z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w Słubicach zwrócił uwagę we wtorek, 25 marca, na samochód osobowy marki Skoda. Lewy bok pojazdu oklejony był taśmami, a jedna z szyb uszkodzona.
– Kierujący na widok radiowozu zatrzymał się i nagle zaczął szybko cofać. Został zatrzymany do kontroli. Mężczyźni jadący autem, kierowca i pasażer, byli mocno zdenerwowani. To oczywisty sygnał, że kontrola powinna być bardziej szczegółowa – relacjonuje st. asp. Ewa Murmyło, rzecznik policji w Słubicach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Pijany kierowca Słubice. Pasażer poszukiwany
Szybko się okazało, że 45-letni kierowca był pod wpływem alkoholu. Badanie sensorem wykazało, że miał blisko pół promila alkoholu w swoim organizmie.
Problem na swojej głowie miał też 40-letni pasażer. – Po sprawdzeniu w systemach wyszło na jaw, że jest z poszukiwany do odbycia kary sześciu miesięcy pozbawienia wolności – informuje st. asp. Murmyło.
Wkrótce 45-latek odpowie przed sądem za kierowanie po wpływem alkoholu. Pasażer z miejsca kontroli od razu został natomiast przewieziony do aresztu.
Przeczytaj też: Motocyklista potrącił policjanta i uciekł. To 19-latek