Ktoś się nie brał i… ukradł rzeźbę Suleszka w Sulechowie. Figura całkowicie zniknęła. Mieszkańcy i urzędnicy nie przebierają w słowach.
Złodziej Sulechów. Ktoś ukradł Suleszka
Suleszek to symbol Sulechowa. Rzeźba znajdowała się na terenie zielonym przy Alei Wielkopolskiej. Znajdowała, ponieważ została skradziona przez nieznanego sprawcę.
– Po wcześniejszym uszkodzeniu w październiku, teraz figura całkowicie zniknęła. Sprawą zajmuje się policja – informuje Gmina Sulechów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Suleszek Sulechów. „Co trzeba mieć w głowie”
Urząd Miejski w Sulechowie liczy, że rzeźba szybko się odnajdzie i wróci na swoje miejsce, a sprawcy zostaną ustaleni i surowo ukarani.
– Trudno zrozumieć, co trzeba mieć w głowie, żeby kraść coś, co należy do nas wszystkich. Symbole budujące wspólnotę i tożsamość, a przy tym zdobiące przestrzeń publiczną – podkreśla magistrat.
Sprawa oburzyła też mieszkańców miasta. „Szok, jak tak można! Gdy winowajca się znajdzie, jego twarz powinna zostać publicznie pokazana” – podkreśla Katarzyna. „A później gadanie, że w tym Sulechowie nic nie ma, ciekawe czemu” – dodaje Patrycja. „Brak słów, w głowie się nie mieści” – komentuje Iwona.
Przeczytaj też: Wandale dewastują w Zielonej Górze. „Gnoje, niczego nie uszanują” (ZDJĘCIA)