Morderstwo kobiety z Nowogrodu Bobrzańskiego. 46-letnia Gabriela została zamordowana, a potem zabójca zakopał ciało w lesie. Prokuratura wydała oficjalny komunikat.
Nowogród Bobrzański – ciało kobiety w lesie
Zwłoki 46-letniej kobiety ujawniono w kompleksie leśnym między Nowogrodem Bobrzańskim a Tucholą Żarską w nocy z poniedziałku na wtorek, 10 czerwca. Okazało się, że było to ciało Gabrieli, której zawiadomienie o zaginięciu przyjęła 9 czerwca Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze.
W lesie przez kilka godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Czynności prowadzone były pod nadzorem prokuratora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Morderstwo Nowogród Bobrzański – sprawca przyznał się do winy
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze. W wyniku śledztwa na pewno zatrzymano jedną osobę. Dziś wiemy już, że był to 47-letni mężczyzna.
– Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze skierowała do Sądu Rejonowego wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – relacjonuje Ewa Antonowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Zatrzymanie 47-latka było poprzedzone szeregiem intensywnych czynności prowadzonych przez zielonogórskich policjantów. Wszystko realizowano po to, aby ustalić dokładne szczegóły i okoliczności morderstwa. Przypominamy, że zgodnie z Kodeksem Karnym za zabójstwo grozi kara na czas nie krótszy niż 10 lat, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
– Z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa oraz konieczność ochrony tajemnicy postępowania przygotowawczego, na obecnym etapie prokuratura nie udziela dalszych informacji w sprawie – dodaje prokurator Antonowicz.
Zabójstwo Zielona Góra – częste interwencje policji
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, policja bardzo często podejmowała interwencje w miejscu zamieszkania kobiety. Najprawdopodobniej miała być także wdrożona procedura niebieskiej karty.
Przeczytaj też: Zielona Góra: Policjant poza służbą zablokował kierowcy drogę. „Nie zawahał się”