W środę, 25 listopada dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał informacje o rozboju, do którego miało dojść na jednym z zielonogórskich osiedli. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że w chwili gdy chciała wejść do klatki schodowej została napadnięta przez dwóch nieznanych jej mężczyzn. Mężczyźni zażądali od niej pieniędzy, a gdy nie zareagowała zaczęli ją bić po twarzy i kopać. Kobieta najprawdopodobniej straciła przytomność, gdyż nie pamiętała dalszego przebiegu zdarzenia. Ocknęła się dopiero w pobliskim sklepie, którego sprzedawczyni udzieliła jej pomocy, natomiast policję i pogotowie o całym zdarzeniu powiadomił świadek. Pokrzywdzona w efekcie pobicia musiała mieć założone szwy.
Na miejsce natychmiast po zdarzeniu dojechali policjanci służby patrolowej, którzy po ustaleniu rysopisów sprawców ruszyli na poszukiwania. Po zaledwie kilkunastu minutach w odległości kilkuset metrów od miejsca zdarzenia, na przystanku autobusowym zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi podanemu przez świadka zdarzenia. Mężczyźni zostali zatrzymani, a świadek rozpoznał ich jako sprawców brutalnego napadu.
Zatrzymani to 18 i 22-latek, mieszkańcy Zielonej Góry znani policji i wcześniej notowani, zwłaszcza 22-latek, który jak się okazało dokonał przestępstwa w warunkach recydywy - dopuścił się tego czynu przed upływem 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo podobne.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 2 do nawet 12 lat. Przy orzekaniu kary sąd z pewnością weźmie pod uwagę, że 22-latek działał w warunkach recydywy. Natomiast 18-latek usłyszał dodatkowo także zarzut uszkodzenia mienia, ponieważ w trakcie prowadzonego postępowania śledczy ustalili, że to właśnie on tego samego dnia uszkodził na jednym z budynków przy ul. Wyszyńskiego rynnę o wartości 600 zł.
Materiał dowodowy zebrany przez śledczych pozwolił na skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie obydwu mężczyzn. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował ich na 3 miesiące. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.
Źródło: KMP Zielona Góra