Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu ma liczne zalety również zimą. Hartuje organizm, pozwala zadbać o kondycję, ale też dostarcza pozytywnych emocji. Wielbiciele śnieżnego outdooru co roku muszą się jednak mierzyć z tymi samymi przeciwnościami: przeludnione stoki, kolejki, rozjeżdżone podłoże, nowicjusze potykający się o własne nogi i popisujący się profesjonaliści. Jedni uznają te wszystkie okoliczności za uroki zimy. Inni wzdychają ciężko i idą na siłownię, a narciarstwo oglądają tylko w telewizji. Chcesz uprawiać sport w terenie zimą, ale standardowe narty czy snowboard po prostu nie są dla Ciebie? Oto kilka mniej typowych propozycji, które mogą przypaść Ci do gustu.
Skitour – turystyka na nartach
Od mniej więcej dekady skitouring cieszy się coraz większym powodzeniem. To świetna alternatywa dla tych, którzy lubią jazdę na nartach, ale nie lubią zatłoczonych stoków. Zasada jest dosyć prosta: wybieramy sobie górę (albo raczej górkę, zwłaszcza na początek), wspinamy się pod nią z nartami na nogach, a następnie zjeżdżamy z niej. Brzmi łatwo? Gdy nabierzesz wprawy, to z pewnością tak właśnie będzie, ale na początku musisz uważać. Poza popularnymi stokami nie możesz liczyć na karczowanie terenu czy sztuczne naśnieżanie. Jesteś zdany na własne umiejętności i szybkość reakcji. O tym, jak przygotować się do pierwszego skitouru i co zabrać z sobą, przeczytasz w tym poradniku: https://attiq.net/blog/post/co-to-jest-skitouring.html.
Narciarstwo biegowe – ostry trening
Podczas biegu na nartach angażujemy wszystkie grupy mięśni i fundujemy sobie naprawdę porządny wysiłek. To dlatego na początku możesz wybrać nieco łatwiejszą wersję, czyli chodzenia na nartach. Sport ten jest najbardziej ekscytujący na zróżnicowanym, pagórkowatym terenie, ale można go uprawiać także na równinach. W tym drugim przypadku szczególnie istotne jest zadbanie o staranne zabezpieczenie się przed podmuchami lodowatego wiatru. Wysokiej jakości odzież wierzchnią, jak i bieliznę termiczną do zimowych sportów, znajdziesz na stronie polskiego producenta ATTIQ.
Skijöring – z psich zaprzęgów na skutery
Jak wiele dyscyplin zimowych, także i ta pochodzi ze Skandynawii. Pod terminem skijöring kryją się wyścigi narciarzy ciągniętych przez konie albo przez psie zaprzęgi. Z różnych względów – od praktycznych po humanitarne – obecnie zamiast zwierząt używa się raczej skuterów śnieżnych, które nadają wyścigom ekscytującej dynamiki. Tutaj nie wystarczą już same narty – trzeba także mieć odpowiedni pojazd, a także zaufaną osobę, która z wielką wprawą będzie nim kierować. Nie obędzie się również bez naprawdę solidnej warstwy śniegu.
Fatbiking – rowerem na grubo
Lubisz jeździć na rowerze nawet zimą? Być może to idealna dyscyplina dla Ciebie! Fatbiking to offroadowe kolarstwo zimowe. Potrzebujemy do niego specjalnego roweru nazywanego fat bike albo fat tire bike. Jest on bardzo wytrzymały, przystosowany do niskiego nacisku na podłoże i wyposażony w szerokie opony z głębokim bieżnikiem. Dzięki temu sprawdza się podczas jazdy po śniegu.
Skibob – rower à la narty
Idea zimowej jazdy na rowerze jest dla Ciebie kusząca, ale jednak nieco zbyt męcząca? Zamiast fat bike’a kup (lub wypożycz) skibob. Pojazd ten przypomina nieco rower, przynajmniej na poziomie konstrukcji ramy. Zamiast kół ma jednak płozy. W zależności od konstrukcji skiboby przeznaczone są zarówno dla wielbicieli sportów ekstremalnych (lubiących duże prędkości i skoki), jak i dla dzieci czy seniorów (wówczas pojazd obsługuje się niemal równie łatwo, jak sanki).
Shovel racing – nowa nazwa dla starej dyscypliny
Pod tą chwytliwą nazwą kryje się zjeżdżanie z górki na łopacie. Oczywiście można puścić wodze fantazji i korzystać z różnych akcesoriów – od specjalnie do tego stworzonych jabłuszek po różnego rodzaju artykuły, które również nadają pasażerowi odpowiedni poślizg i pęd. Brzmi mało ambitnie? Spróbuj – prawdopodobnie szybko zmienisz zdanie.
Yukigassen – japońska bitwa na śnieżki
Kto z nas nie brał w dzieciństwie udziału w bitwach na śnieżki? W czasach gdy zimy jeszcze były naprawdę śnieżne, na takie atrakcje czekały wszystkie dzieci, oddając się temu emocjonującemu zajęciu tuż po szkole. Wersja dla dorosłych jest nieco bardziej uporządkowana. Reguły gry powstały w Japonii i przypominają paintball. Dwie drużyny zakładają kaski osłaniające twarz i ganiają się po śniegu, okładając się śnieżkami. Celem jest zdobycie flagi przeciwników.