Na razie z Babimostu polecieć możemy do Warszawy i z powrotem, bo to jedyny kierunek realizowany przez przewoźnika. Firma Sprint Air obsługuje teraz oprócz połączeń z Babimostu, także loty z Rzeszowa do Lwowa. Stąd pomysł, aby do Lwowa latać także z Lubuskiego.
Marszałek Województwa lubuskiego Elżbieta Polak i Jan Szczepkowski prezes Sprint Air rozmawiali z Tatianą Romanowską – dyrektor Generalną Portu Lotniczego we Lwowie.
Jak informuje marszałek na swojej stronie internetowej rozważane są czartery na trasie Babimost-Lwów, a także połączenia weekendowe. Loty weekendowe mogłyby być realizowane bez kolizji, bo w weekendy nie latają samoloty do Warszawy.
Dla strony Ukraińskiej takie loty także byłby atrakcyjne, ze względu na to, że województwo lubuskie graniczy z Niemcami i bliskość do Berlina jest dużym atutem dla lubuskiego lotniska.
Trwaj rozmowy z Państwowymi Portami Lotniczymi dotyczące nowych kierunków lotów z zielonogórskiego lotniska w Babimoście.