W ramach akcji "Alpiniści dla WOŚP", która pierwszy raz odbyła się trzy lata temu, grupa alpinistów przemysłowych przemierza całą Polskę i odwiedza szpitale dziecięce. Wszystko po to, aby sprawić radość małym pacjentom, a przy okazji zebrać fundusze do Eskarbonki założonej dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem ekipa zawitała do województwa lubuskiego, a dokładniej na teren Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

- Pracownicy branży wysokościowej zbierają się i odwiedzają szpitale z oddziałami dziecięcymi albo szpitale dziecięce, przebierają się w stronie superbohaterów i zjeżdżają do okien sal, myją te okna, spotykają się z dzieciakami, grają w różne gry, bawią się i malują uśmiechy, żeby przez chociaż parę chwil tym dzieciom okres, który spędzają w szpitalu, na chwilę umilić - mówi Krzysztof Raca, organizator akcji "Alpiniści dla WOŚP".

Poniżej relacja z miejsca zdarzenia (materiał z grudnia). Dalsza część artykułu pod wideo:

Dzieci były zaskoczone

W Zielonej Górze alpiniści myli okna Centrum Zdrowia Matki i Dziecka. I tak małym pacjentom ukazały się lemury znane z serialu "Pingwiny z Madagaskaru", Superman, Thor oraz Tygrysek. Akcja wywołała duże zainteresowanie i radość wśród dzieci.

- Dzieci rzeczywiście nie kryły zaskoczenia. To był miły przerywnik w ich szpitalnym pobycie. A panowie sprawdzili nasz dach nowego Centrum Zdrowia Matki i Dziecka - podkreśla Sylwia Malcher-Nowak, rzecznik szpitala w Zielonej Górze.

Przeczytaj też: Wybuch paczki w Siecieborzycach. Zatrzymano podejrzanego. To były partner rannej Urszuli (FILM, ZDJĘCIA)