- Ludzi, którzy mają dobre serce w naszym mieście jest wielu. I tu sprawdza się stara maksyma, że dobrych przyjaciół poznaje się w biedzie - mówi Ewa Batko rzecznik Urzędu Miasta w Nowej Soli.
Uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej wraz ze swoimi opiekunami wykonują kawał dobrej roboty. Gotują ryż i mięso kupione przez nowosolski Urząd Miasta. Karma przygotowana jest z wielkim sercem, a strażnicy raz w tygodniu dowożą ją do przytulisk.
Tu dwie strony są zadowolone: bezdomne koty i psy mają ciepłą strawę, a uczestnicy WTZ są zaangażowani w słuszną sprawę. To wszystko nie działoby się gdyby nie zaangażowanie urzędników z nowosolskiego magistratu, strażników miejskich, wolontariuszy z Nowosolskich Adopcji Zwierząt oraz wielu, naprawdę wielu ludzi dobrej woli.
- Zachęcamy jednocześnie wszystkich, którzy chcieliby zaadoptować psa lub kota o zgłaszanie się do wolontariuszy z Nowosolskich Adopcji Zwierząt - na ich facebookowym profilu znajdziemy zwierzaki które czekają do adopcji. W tej sprawie można się również kontaktować z wydziałem gospodarki komunalnej i ochrony środowiska nowosolskiego Urzędu Miasta - dodaje Ewa Batko.