Odkryty w latach 20. XIX wieku i przewieziony do Stanów Zjednoczonych, stał się popularną rośliną ozdobną. Spopularyzowany został w połowie XX wieku, gdy wyhodowano odmiany dobrze znoszące warunki panujące w mieszkaniach strefy umiarkowanej.
W postaci rośliny doniczkowej rozpowszechnił się w Ameryce Północnej, Europie, Azji i Australii. Wilczomlecz jest rośliną krótkiego dnia, w wielu krajach uprawianą w szklarniach na sezon Bożego Narodzenia, w doniczkach i na kwiaty cięte. Te rośliny doniczkowe kwitnące w okresie zimowym stanowią popularną ozdobę w okresie Świąt Bożego Narodzenia, np. jako dekoracja stołu wigilijnego oraz do osłonięcia podstawy choinki świątecznej.
Dlaczego roślina ta kojarzy nam się z Bożym Narodzeniem?
Według pewnej legendy stało się to za sprawą małej meksykańskiej dziewczynki imieniem Pepita, która szła ze swym kuzynem Pedro w Wigilię do kaplicy bardzo zasmucona, ponieważ nie miała żadnego daru dla narodzonego Jezusa Chrystusa. Pedro pocieszał ją, mówiąc że nawet najmniejszy dar dany z miłością będzie doceniony. Wówczas Pepita zebrała skromny bukiet z kwiatów rosnących na przydrożu. Kiedy złożyła bukiet w kaplicy przed sceną narodzin Jezusa, dokonał się cud – bukiet rozjarzył się brylantową czerwienią kwiatów. Od tego czasu wilczomlecz czy też poinsecja w Meksyku stała się znana jako Flores de Noche Buena (Kwiaty Świętej Nocy).
Poza wyżej wspomnianą legendą gwiazda betlejemska jest rośliną, której kwiat jest w kształcie gwiazdy, a ta z kolei według Biblii doprowadziła Mędrców ze Wschodu do miejsca narodzin Jezusa Chrystusa w Betlejem i tym samym stała się symbolem Świąt Bożego Narodzenia. Poza tym kwiat gwiazdy betlejemskiej jest w kolorze czerwieni, a ten również jest symbolem Świąt Bożego Narodzenia. Dlaczego? Czerwony kolor symbolizuje krew Chrystusa przelaną dla odkupienia świata.
Jeżeli decydujemy się na zakup tej pięknej rośliny do mieszkania należy pamiętać, że do prawidłowego rozwoju potrzebuje temperatur z zakresu od 18 do 21 stopni. Należy za wszelką cenę unikać spadków temperatury poniżej 12 stopni, gdyż bardzo często powoduje to utratę liści przez roślinę. Najlepszym miejscem dla tej rośliny to bardzo jasny, dobrze nasłoneczniony. Jeżeli chcemy, by w czasie Bożego Narodzenia ten przepiękny kwiat przystrajał nasz stół, który oddalony jest od okna i dostatecznej ilości światła to nie ma problemy, należy jednak pamiętać, iż nie możemy go narażać na braki oświetlenia na dłużej niż 2-3 dni.