Odwiedziliśmy kilka punktów sprzedaży choinek w Gorzowie. Są to głównie miejsca na parkingach przy większych marketach. Mniejsza ciętą choinkę możemy kupić za 40 złotych, droższa jest jodła kaukaska, która jest lepszym gatunkowo drzewkiem. Za nią musimy zapłacić już 50-60 złotych. Natomiast standardowej wielkości drzewko (mieszczące się w mieszkaniu w bloku) kupimy już za 70 złotych. Jodły kaukaskie kosztują od 100 do 120 złotych.
W marketach jest taniej
Castorama oferuje wysoką cięta jodłę normandzką już za 49 złotych. Za mniejszy świerk w donicy zapłacimy blisko 60 złotych a za jodłę kaukaską o wysokości do 100 cm – 75 złotych. Jeżeli ktoś nie ma miejsca na wielką choinkę, może kupić sobie małe drzewko – 60 cm świerk w donicy to wydatek rzędu... 23 złotych.
Drzewko z Lidla?
W tym roku choinki trafiły do dyskontów. Niewielkich rozmiarów jodła kaukaska w Lidlu kosztuje 35 złotych. Tańszy tradycyjnie jest świerk. Opakowane w folię drzewko wysokie na 70-100 cm w Biedronce kupimy już za 22 złote. Cięta, wysoka jodła kaukaska w tym sklepie kosztuje 48,99 zł.
Leśniczówka to dobry wybór
Choinki sprzedają też nadleśnictwa. Kupując tam drzewko mamy pewność, że pochodzi ono z legalnego źródła i nie zostało ścięte np. w listopadzie. Nadleśnictwa sprzedają głównie świerki i sosny. Ceny są uzależnione od wysokości drzewka. Najmniejsze – do 1,5 metra kosztuje do 25 złotych. Wielkie – kilkumetrowe choinki mogą kosztować nawet 300 złotych. - Wybierając na choinkę drzewko pochodzące z polskich lasów możemy bez skrupułów powiedzieć, że jesteśmy ekologiczni, a nade wszystko wnosimy do naszych domów niezastąpiony klimat świąteczny wraz z zapachem świeżego drzewka – mówi Jolanta Sojka rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie
Źródło: gorzowianin.com