Ma tylko dwa lata. Niestety dość mocno się ślini i ma… cztery łapy. Luis to bernardyn, który wraz ze swoimi dwunożnymi przyjaciółmi, Basią i Wojtkiem, postanowił wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w Zielonej Górze.
Luis bardzo często pomaga w akcjach z dziećmi z zespołem Downa, jednak orkiestrowo pomaga po raz pierwszy. Chętnych do wrzucenia do psiej puszki nie brakowało, podobnie jak chętnych do zrobienia sobie z nim zdjęcia. Luis spokojnie i z wrodzonym sobie urokiem pozował do każdej fotki.