Niezależnie od pory dnia i pory roku trzeba swoje odczekać, aby móc włączyć się do ruchu. Z tego też powodu bardzo często dochodzi tu do kolizji.
- Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali się do mnie z prośbą o interwencję w tej sprawie - mówi Burmistrz Szprotawy Józef Rubacha. - Właścicielem drogi jest Generalna Dyrekcja Dróg. Nie pozostajemy jednak obojętni i chcemy znaleźć wyjście z tej sytuacji.
Generalna Dyrekcja Dróg informuje, że kiedy kilka lat temu były pieniądze to nie było chęci współpracy ze strony byłego burmistrza. Teraz burmistrz się stara ale pieniędzy już brak.