Nie będzie Budżetu Obywatelskiego w Zielonej Górze? Jutro zadecydują o tym radni

Czy Budżet Obywatelski w Zielonej Górze pójdzie w odstawkę? Jutro zadecyduje o tym na nadzwyczajnej sesji zwołanej przez prezydenta Rada Miasta Zielona Góra.

Budżet Obywatelski pozwala zgłaszać mieszkańcom projekty zadań do realizacji z wydzielonej części budżetu miasta. Następnie po procesie weryfikacji odbywa się głosowanie, a najlepsze zadania powinny być realizowane przez samorząd. To mocno wpływa między innymi na aktywizację społeczeństwa.

W Zielonej Górze w 2022 roku do Budżetu Obywatelskiego mieszkańcy zgłosili 43 projekty, a 30 z nich zostało pozytywnie zweryfikowanych przez miasto. Do podziału przeznaczono wówczas 6,5 milionów złotych, z czego 1,3 mln zapisano na zadania w dzielnicy Nowe Miasto. Jeden ze zwycięskich projektów nosił tytuł „Ratujmy życie! – defibrylatory dla wszystkich dzielnic”. I tak na terenie dzielnicy Nowe Miasto powinno zostać zamontowanych 40 defibrylatorów AED.

Zielonogórski Budżet Obywatelski nie w 2023 roku?

Prezydent miasta Janusz Kubicki zwołał na wtorek, 8 listopada, nadzwyczajną sesję Rady Miasta Zielona Góra. Posiedzenie rozpocznie się o godzinie 14:00. Jeden z punktów dotyczy właśnie Budżetu Obywatelskiego, a konkretnie nieprzeprowadzenia konsultacji społecznych w zakresie projektów przewidzianych do realizacji w 2023 roku.

Projekt złożyli Filip Gryko oraz Andrzej Bocheński, radni Zielonej Razem. Wskazali, że Budżet Obywatelski nie byłby realizowany w 2023 roku „w związku z realizacją zadań związanych z pomocą obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym”.

W uzasadnieniu możemy przeczytać, że zawieszenie Zielonogórskiego Budżetu Obywatelskiego umożliwi dokończenie zobowiązań z poprzednich edycji oraz pozwoli na polepszenie procedury wyboru projektów i urealnienie możliwości realizacji przyszłych zobowiązań. Wśród argumentów pojawiły się także między innymi rosnące koszty, inflacja, zmieniające się przepisy oraz trudności firm wykonawczych, które borykają się z brakiem pracowników.

Sprawę komentuje radny Koalicji Obywatelskiej Dariusz Legutowski. – Budżet jest dla mieszkańców. Radni wraz z Prezydentem decydują o 99,4% wydatków miasta. Dlaczego mieszkańcom chce się odebrać ich i tak niewielki udział (0,6%) w tworzeniu budżetu miasta? – napisał w mediach społecznościowych.

Przeczytaj też: Zielona Góra: Martwe ryby w stawie w Łężycy. „Problem od 2019 roku” (ZDJĘCIA)