Śmieci w kanalizacji to ogromny problem. „Ludzie niby tacy inteligentni”

Śmieci w kanalizacji to prawdziwa plaga. Ludzie wrzucają tam dosłownie wszystko. Wodociągi i gminy biją na alarm.

Ogromny problem – śmieci w kanalizacji

Podzielonogórska gmina Świdnica od lat apeluje do mieszkańców o niezanieczyszczanie kanalizacji. Niestety zmian nie widać. Pracownicy Zakładu Usług Komunalnych podczas prac systematycznie usuwają mnóstwo śmieci ze ścieków.

– Powodują one liczne uszkodzenia pomp na przepompowniach ścieków, co w znacznym stopniu utrudnia utrzymanie w należytym stanie sieci kanalizacji sanitarnej oraz zwiększa koszty jej eksploatacji. Kanalizacja jest przystosowana tylko do przyjmowania nieczystości socjalno-bytowych oraz papieru toaletowego – zaznacza Urząd Gminy w Świdnicy.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Zapchana kanalizacja. „Ludzie niby tacy inteligentni”

Do kanalizacji wrzucane są takie rzeczy, że spora część osób pewnie nigdy o tym nie pomyślała. Można znaleźć tam dosłownie wszystko. Prym wiodą przede wszystkim patyczki do uszu, pampersy, nawilżane chusteczki i resztki jedzenia. Niektórzy wyrzucają także torebki foliowe czy odpady budowlane.

Śmieci w kanalizacji często zbijają się w rurach w bardzo zwartą masę, która powoduje trudne do usunięcia zatory. Zdarza się, że uszkadzają one też pompy na przepompowaniach ścieków, a te trzeba oczywiście naprawić. Ostatecznie płacą za to sami mieszkańcy np. po zwiększeniu wysokości opłat za odprowadzanie ścieków.

„Lata mijają, a jest jak było kiedyś… Kiedyś był pomysł, by siatki na wlotach porobić” – komentuje Władysław. „Ludzie niby tacy inteligentni a podstawowych rzeczy nie potrafią” – dodaje Katarzyna.

Przeczytaj też: Zaginęła 15-letnia Maja Chromińska z Zielonej Góry. Trwa akcja poszukiwawcza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *