Pierwsze maski do nurkowania wraz z filtrami wydrukowanymi na drukarkach 3D trafiły do zespołów pogotowia w Zielonej Górze. Szybko wyszły jednak na jaw mankamenty tego rozwiązania. Medycy mieli utrudnione oddychanie i problemy z poceniem się przy dłuższym użytkowaniu.
Inicjator przedsięwzięcia, Tomasz Drapiewski z Fundacji Makerspace Laboratorium wpadł na pomysł, aby stworzyć system wymuszający przepływ powietrza. Do projektu zaprosił dr. inż. Marcina Chciuka z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Szybko powstał prototyp o wadze 0,5 kg, czasie pracy około 2 godzin i podwójnym systemem filtrującym.
120 zestawów dla lubuskich medyków
Szybko okazało się, że przy dłuższym użytkowaniu to rozwiązanie jest "zbawieniem" dla medyków. Po testach w zielonogórskim pogotowiu o zakupie 120 adapterów zadecydował Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak.
- W walce z koronawirusem bardzo istotne jest, by lekarze i ratownicy medyczni byli odpowiednio zabezpieczeni. W to innowacyjne rozwiązanie wyposażymy wszystkie karetki funkcjonujące w Systemie Ratownictwa Medycznego w regionie - podkreślał wojewoda.
Obecnie w lubuskim systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego funkcjonuje 60 karetek. 52 z nich to karetki systemowe, 6 służy do przewozu osób z podejrzeniem SARS-CoV-2, a 2 to tzw. "wymazowki".
https://newslubuski.pl/spoleczne/8541-pomoc-dla-lubuskich-medykow-120-adapterow-do-masek-od-wojewody-lubuskiego.html#sigProId6c391479cd
Przeczytaj też: Wielkie serce na nakrętki w Świdnicy. Mieszkańcy od razu ruszyli do akcji